sobota, 6 sierpnia 2011

O TAGu słów kilka

Kochane moje!

Chciałam dziś poruszyć temat, który przykuł moją uwagę na blogu kokosowej-panny (KLIK!). Chodzi o TAGi.

Oczywiście bardzo się cieszę, gdy któraś z Was pamięta o moim blogu i mnie oTAGuje, jednak tematy zrobiły się naprawdę nudne i sama nie mam ochoty o tym czytać, więc co dopiero pisać. Szczerze mówiąc, wolę doszukiwać się ciekawych informacji o Was, czytając Wasze blogi, a nie mieć podane wszystko na tacy. Lubię te drobne niuanse, które pozwalają mi troszkę poznać, jakie jesteście i co lubicie :).

Drugą sprawą, także wspomnianą w wyżej zalinkowanym poście, są weryfikacje obrazkowe przy komentowaniu. I tu zwracam się do Was - wyłączcie je u siebie na blogu. Ja już to zrobiłam :)

Pozdrawiam Was serdecznie w ten parny dzień :*

6 komentarzy:

  1. ja dawno wyłączyłam.
    ja mam podobne zadnie o tagach

    OdpowiedzUsuń
  2. mhm, w takim razie więcej nie będę tagować

    OdpowiedzUsuń
  3. Widać to zależy od cery :)) U mnie chusteczki znalazły nowe zastosowanie... wycieranie nimi kurzu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. weryfikacja obrazkowa jest jak wrzód na d... ale jeśli popularność bloga jest duża to może się przydać :) spam to jednak nadal spory problem. sama nie wymagam od czytelników wpisywania kodów przed dodaniem komentarza, ale rozumiem, że niektórzy w ten sposób bronią się przed robotami spamowymi i niestety musimy to zaakceptować, to też jakaś forma ochrony własnej prywatności ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie uważam, żeby wszystkie tematy tagów były nudne, jak dotąd to uznałam za taki tylko tag "30 pytań kosmetycznych" ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. jestem za! te obrazki są tak irytujące, że odechciewa mi się czasem pisania komentarzy... nawet pod bardzo ciekawymi notkami:( sama moderacja przecież wystarczy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)